15 października 2018

"Do wszystkich chłopców, których kochałam" Jenny Han


Sama nie wiem, dlaczego tak długo wzbraniałam się przed przeczytaniem tej książki, która w rzeczywistości okazała się być uroczą młodzieżówką. W związku ze wznowieniem serii przez wydawnictwo Kobiece oraz ekranizację powieści, zrobiło się naprawdę głośno o historii zawartej przez Jenny Han w książce "Do wszystkich chłopców, których kochałam".


Lara Jean to typowa nastolatka, która żyje w swoim wyimaginowanym świecie, czyta dużo romansów i wręcz można stwierdzić, że śni na jawie. Większość swojego czasu spędza w pokoju, a do tej pory zdążyła już się zakochać na zabój - pięć razy. Swoje uczucia przelewa na papier, nie zdradza chłopakom, w których się zakochuje swoich uczuć, tylko pisze do nich listy miłosne, w których wyjawia swoje wszystkie uczucia. Pisze to, czego nie odważyłaby się wyrazić na głos. Listy ukrywa w pudełku podarowanym przez jej mamę, dlatego, że te listy są tylko dla niej i nikt nie ma prawa ich zobaczyć. Do dnia, aż jakimś dziwnym sposobem listy trafiają do swoich odbiorców i każdy z chłopców dostaje swój list, a życie miłosne Lary Jean nagle wymyka się spod kontroli... Tylko go wysłał listy i dlaczego? 

Wiecie co? Dawno nie czytałam tak uroczej i kochanej historii, jaką stworzyła Jenny Han. Fabuła książki jest tak oryginalna i nieprzewidywalna, że chylę czoła autorce, naprawdę. Na naszym rynku wydawniczym non stop pojawia się mnóstwo książek o tematyce młodzieżowej, jednak ta pozycja zdecydowanie góruje nad wszystkimi i wyróżnia się z tego tłumu. Odnalazłam w tej historii kawałek siebie, bo kto z nas będą nastolatką nie czytał romansów, a potem w głowie nie układał swojej własnej historii miłosnej, która pewnie nawet nie urzeczywistniła się. Jenny Han przedstawia nam życie zwykłej rodziny, uwzględniając przy tym ważne aspekty, które warto respektować, a mianowicie takie rzeczy jak szacunek w rodzinie, miłość, wsparcie i wzajemna pomoc. 

Jenny Han także w nietypowy, wręcz niespotykany sposób przedstawiła relację między chłopakiem, a dziewczyną. Układ jaki zawarła Lara z Peterem był trochę niepoważny, ale gdyby nie to, książka nie byłaby taka ciekawa. Z początku nie byłam dosyć przekonana co do tej relacji, Peter trochę działał mi na nerwy, ale gdy poznałam go bliżej, zrozumiałam, że jest idealny w tej roli i zaczęłam im kibicować. Ich związek naprawdę zaczął się w dość nietypowy sposób, nie będę zdradzać w jaki, żeby nie psuć wam zabawy. Mam nadzieję, że ta sytuacja potoczy się w takim kierunku, w jakim oczekuje, jednak jak na razie nie chce zapeszać i z niecierpliwością czekam na drugi tom.

Wzięłam się za napisanie tej recenzji, dopiero teraz, ponieważ chciałam przeczekać ten szum, jaki wywołała swoją premierą. Książka naprawdę bardzo przypadła mi do gustu. Już od pierwszych stron, styl pisania autorki spodobał mi się i dalsze czytanie tej historii, to była całkowita przyjemność. Autorka poprzez tę słodką historię młodzieżową bawi i uczy. Przedstawia rodzinę, które się wspiera, przyjaźnie, które są inspirujące oraz miłość, która jest idealnym zwieńczeniem tej książki. 

Teraz nie pozostało wam nic innego jak sięgnąć po książkę Jenny Han "Do wszystkich chłopców, których kochałam". 
Moja ocena 8/10⭐
Czytaliście już? A może dopiero macie w planach? ;)   

7 komentarzy:

  1. Na pewno przeczytam, bo chcę obejrzeć film. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam w planach :) co prawda obejrzałam już film, ale jestem ciekawa też książki :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co mam ochotę na książki w nieco innych klimatach, ale jak zachce mi się młodzieżówek to się za nią rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją w najbliższych planach do przeczytania :)

    Pozdrawiam!
    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam i niestety podobała mi się dość średnio - faktycznie była urocza, ale jak dla mnie nieco zbyt płytka i przewidywalna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Film obejrzałam, a książka wciąż czeka. Obawiam się, że zabrałam się za nie w nieodpowiedniej kolejności :( Mimo wszystko bardzo chciałabym przeczytać, ponieważ jestem ciekawa jak to będzie dalej :)

    Pozdrawiam,
    Zaczytana Anielka
    www.zaczytanaanielka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. To moja ulubiona młodzieżówka, super że i Tobie się spodobała! Ja bardzo się cieszę z tego szumu dookoła tej książki, bo od kilku lat czekam na drugi i trzeci tom po polsku i dzięki temu, że wyszedł film w końcu się to spełni. Chociaż wiem, jak to się skończy, bo czytałam całą serię po angielsku, to jednak bardzo bym się cieszyła, mogąc ją przeczytać po polsku.

    OdpowiedzUsuń