"Drogie życie" - Meghan Quinn

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się iż ta książka okaże się taka dobra. Z autorką Meghan Quinn spotkałam się po raz pierwszy, więc tak naprawdę sama nie wiedziałam, czego mogę się po niej spodziewać. Już przy pierwszym rozdziale, autorka doprowadziła mnie do łez, co od razu podsunęło mi wrażenie, że będzie to kolejna łzawa historia, która nie wniesie nic nowego, do historii, które już sama znam. Podczas dalszego zagłębiania się w lekturę, dostrzegłam potencjał tej powieści.

Meghan Quinn postawiła na naszej drodze czwórkę zupełnie obcych sobie ludzi, którzy zgłosili się do programu Drogie Życie. Został on stworzony, by pomóc ludziom takim jak oni wyjść ze strefy komfortu, stawić czoła największym przeszkodom, pokonać demony, a co najważniejsze dowieść samym sobie, że są czegoś warci. Stojąc na rozdrożu pomiędzy ciągłym zdobyciem czegoś więcej, a całkowitym zagubieniem, zdecydowali się podjąć walkę. Dla każdego z nich nie była to łatwa decyzja, którą podejmuje się z dnia na dzień. Lecz po wnikliwym przeaanalizowaniu swojego życia zrozumieli, że program Drogie Życie może być ich kartą przetargową w stronę lepszych dni. Ich pierwsze wspólne spotkanie, właśnie podczas trwania programu, zmieni ich losy nieodwracalnie i nim się obejrzą przeżyją szaloną przygodę, która zmieni ich życie na zawsze. 

Autorka w tej powieści oddaje głos każdemu z czwórki bohaterów, tworząc spójną całość, co jest niewiarygodne, że ona sama się w tym nie pogubiła, a także czytelnik sprawnie odnajduję się w losach bohaterów, nie gubiąc przy tym istotnych wątków. Jeżeli chodzi o bohaterów, to nie mam się do czego przyczepić, ponieważ byli oni tak dobrze wykreowani, że każdy z nich zyskał moją sympatię. "Drogie życie" opowiada o Daisy, która była dość naiwna i nie doświadczona życiowo. I tutaj nie zmyślam, ponieważ dziewczyna przez całe swoje dwudziestoletnie życie, żyła pod kloszem babci i nie wiedziała co to znaczy prawdziwie żyć, a przystępując do tego programu, zrozumiała ile przez to straciła. Następnie mamy - Cartera, który przez błędy swoich rodziców, nigdy nie zaznał i nie wie co to znaczy prawdziwa miłość. Był typem bohatera, który intryguje od samego początku swoją buntowniczą postawą. Hollyn, która zbyt wcześnie straciła swojego męża, musi zmierzyć się z brutalną codziennością i zacząć radzić sobie z każdym krokiem bez niego. A także Jace, który ciągle mierzy się z konsekwencjami swoich wyborów. Jestem pod wrażeniem, jak autorka zestwiła tak różne charaktery w spójną historię, która zapadła w moim sercu na bardzo długo. Jestem już kilka dni po lekturze tej powieści, a nadal nie mogę przestać o niej myśleć.

Bardzo podoba mi się umiejscowienie, na samym końcu rozdziałów - listów, pisanych przez bohaterów do Życia. Dzięki temu zabiegowi, możemy bliżej przyjrzeć się uczuciom, jakie im towarzyszą podczas trwania programu. Opisują w nich swoje obawy, lęki, a także to za co mogą podziękować życiu, za co są wdzięczni. Jaki wpływ mieli ludzie, na zmianę ich życia. 


Od prologu, aż do samego końca możemy obserwować zmiany, jakie zachodzą w głównych bohaterach. Program Drogie życie uświadomił im, że mimo tragedii, jakie ich dotknęły, muszą podjąć walkę o lepsze jutro. Przystępując do programu, każdy z nich miał inny problem i tu nie chodziło o licytację kto ma gorzej, chodziło o dogadanie się ze sobą. Bohaterowie musieli zmierzyć się z mnóstwem trudnych emocji, które uniemożliwiały im zrobienie kroku naprzód. Ale, gdy podejmą walkę, szybko zrozumieją, że było warto.

"Drogie Życie" to książka, którą polecam każdemu. Powieść dostarczyła mi mnóstwo intensywnych wrażeń i niezapomnianych emocji, by uznać tę historię za znakomitą.  






Piękna, wzruszająca, przejmująca opowieść o czwórce zupełnie obcych sobie ludzi, których połączył jeden, wspólny cel - zmiana własnego życia. Jeżeli jesteście ciekawi tej powieści i szukacie przyjemnej, a zarazem mądrej historii, to ta pozycja będzie dla was idealna. 

Za książkę dziękuje bardzo wydawnictwu Filia. 

Kto planuję przeczytać Drogie życie? ;)