1 maja 2019

"Co o mnie wiesz" Megan Miranda


Ostatnio sięgam po same romanse, powieści obyczajowe i dlatego, gdy tylko zobaczyłam zapowiedź "Co o mnie wiesz" - wiedziałam, że muszę to przeczytać. Thrillery psychologiczne to zawsze świetna zabawa i nie odmówię sobie lektury dobrze zapowiadającej się zagadki. 

Leah przeprowadza się do nowego miasteczka z nadzieją zaczęcia wszystkiego od nowa z czystą kartą. W zachodniej Pensylwanii nikt jej nie zna, a jej współlokatorka i zarazem przyjaciółka, która nigdy nie zadaje niewygodnych pytań jest idealnym rozwiązaniem w jej sytuacji. Nowa praca w szkole, przytulny dom w cichej okolicy, nic więcej nie potrzebuje do szczęścia. Dodatkowo nikt nie słyszał o wydarzeniach z przeszłości, przez które Leah straciła posadę dziennikarki. Wszystko zdaje się układać dobrze, do czasu, kiedy łudząco podobna do niej kobieta zostaje brutalnie napadnięta i walczy o życie w szpitalu, a tajemniczy adorator staje się coraz bardziej natarczywy. A przyjaciółka Emmy znika bez śladu, tak jakby nigdy nie istniała... 

Przez fabułę prowadzi nas Leah, dlatego wiemy tyle ile ona sama wie. Praca dziennikarki śledczej ułatwiła jej zadanie i przez sztuczki, które poznała gdy jeszcze pracowała w zawodzie może zacząć działać na własną rękę i powoli odsłaniać fakty, które doprowadzą ją do rozwikłania tej niepokojącej zagadki. Polubiłam Leah i momentami trochę ją podziwiałam, ponieważ kobieta była zdeterminowana i za wszelką cenę dążyła do odkrycia prawdy. To fakt, że często pchała się tam, gdzie nie powinna, a jej zachowanie często utrudniało śledztwo, to ona ani przez chwilę nie wahała się i działała na własną rękę. Czasami jej niepokojące zachowanie poddawało w wątpliwość stan jej zdrowia psychicznego i rzucało na nią wiele podejrzeń. Historia, jaką Leah przed nami ukrywała była bardzo złożona i wiedziałam, że gdy ją poznamy, łatwiej będzie nam rozwikłać tę zagadkę. 

Akcja książki pędzi jak szalona i nim się obejrzałam już przewracałam ostatnią kartkę. Przyznam, że historia Leah wciągnęła mnie na długie godziny i nie mogłam się oderwać dopóki nie dowiedziałam się o co tu tak naprawdę chodzi. Przez całą akcję prowadzi nas Leah, jednak ona sama za dużo nie wie i dopiero podążając za nią krok po kroku możemy poznawać kolejne fakty, które doprowadzą nas do punktu kulminacyjnego. Za nic w świecie nie mogłam rozgryźć tej zagadki. Autorka przedstawia nam wiele retrospekcji i małych poszlak, zapewniając, że prawdziwa bomba czeka na końcu tej drogi. Dlatego nie sposób odłożyć jej na bok, dopóki nie pozna się prawdy. 

Autorka strasznie skacze po wydarzeniach, co może być trochę uciążliwe i denerwujące. Powtarza wiele fragmentów, powraca do opisywanych już fragmentów, dodając do nich nowych faktów. Ale pomimo tego, ta książka to świetny thriller psychologiczny, który swoją intrygą wciąga na długie godziny. 

Zapewniam, że "Co o mnie wiesz" wciągnie was na długie godziny i zapewni trochę niepokoju i strachu. Jednak ciekawość nie pozwoli wam odłożyć jej na bok. Także, jeśli lubicie takie historie z dreszczykiem niepokoju, to z pewnością zainteresuje was ten tytuł. Zakończenie zagadki jest logiczne i spójne z całością, jednak zabrakło trochę dynamicznej akcji. Wszystko odbyło się tak spokojnie. Ale nie ma co narzekać, bo książka jest naprawdę dobra!

Lubicie thrillery psychologiczne? :) Skusicie się na lekturę "Co o mnie wiesz"? 

2 komentarze:

  1. Thriller psychologiczny, to mój ulubiony gatunek czytelniczy, a ten, już czeka na moim czytniku. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja właśnie skończyłam i czuje się zawiedziona. Przyznaję, nie mogłem się oderwać- czytam o się lekko, a treść intrygowala. Potem okazało się, że zakończenie jest jakby pisane na prędce, a niektóre wątki okazały się zbyt jak na thriller oczywiste. Jak na ten poziom pisarstwa zbyt wielectez zostało niedomówień. Pomysł ogólnie świetny, styl pisania fajny, ale coś poszło nie tak. Może wydawca gonił z terminem? Książkę kupiłam, ale nie zatrzymał jej i raczej nie polecę.

    OdpowiedzUsuń