18 lipca 2018

"Adam" Agata Czykierda-Grabowska /premierowo/


Do książek polskich autorów zawsze podchodzę z pewną dozą dystansu, bowiem już kilkakrotnie spotkałam się z rozczarowaniem, więc sięgając po takie książki nigdy nie wiem czego się spodziewać. Z autorką Agatą Czykierdą-Grabowską spotkałam się przy lekturze "Wszystkie Twoje marzenia", która nie przypadła mi do gustu. Zwyczajnie w świecie nie mogłam polubić się ze stylem pisania, który był jak dla mnie za prosty. Fabuła książki również wypadła słabo na tle całego szumu, jaki krążył wokół tej książki. Teraz pisząc tą recenzję próbuję sobie przypomnieć, czy czytałam jeszcze coś tej autorki?  Ale nie przypominam sobie żadnego innego tytułu chyba, że zapomniałam o nim. Co mnie skłoniło do sięgnięcia po "Adama"? Opis fabuły. Chciałam się przekonać, czy coś zmieniło w stylu pisania autorki, a także byłam ciekawa, co takiego przydarzyło się Adamowi?


Tytułowego "Adama" poznajemy w chwili, gdy trafia do domu zastępczego, by tam przeczekać rok, aż stanie się pełnoletni i będzie mógł się usamodzielnić. Adam nie zaznał w życiu szczęścia. Po trudnym dzieciństwie i tragicznej śmierci matki, chłopak stał się nieufny wobec innych osób. Los postawił na jego drodze dziewczynę, która pomoże mu się otworzyć, a także zaznać spokoju i szczęścia. Oboje będą zwierzać się sobie z najmroczniejszych lęków i tajemnic, do momentu, aż Adam zniknie bez śladu, a co najgorsze będzie go szukać policja. Czy chłopak dopuścił się zbrodni, o którą jest oskarżony?

Pierwsze strony książki zapowiadały się dość dobrze, z ogromnym zaangażowaniem śledziłam losy Adama, bowiem za wszelką cenę chciałam dowiedzieć się, co takiego wydarzyło się w jego życiu. Wiedziałam, że z każdą przeczytaną stroną, autorka będzie nas przybliżać do odkrycia tej tajemnicy. Jednak byłam bardzo niecierpliwa, ale pomimo, że bardzo chciałam zerknąć na ostatnie strony, nie zrobiłam tego ostatecznie. Styl pisania autorki tym razem wypada dobrze, jest lekki i przyjemnie się czyta całą historię. Agata Czykierda-Grabowska potrafi tworzyć tak emocjonalne sceny, że przez całą książkę się po prostu płynie. 

To właśnie fabuła jest największym atutem tej powieści. Wydarzenia, jakie rozgrywają się kartach tej powieści są bardzo bolesne. Główny bohater w wieku siedemnastu lat przeżył więcej, niż niejeden dorosły, dlatego nie dziwi mnie jego nieufna postawa wobec innych osób. Łatwiej mu jest odciąć się od świata, niż ujawniać swoje najgorsze przeżycia i wspomnienia. I wtedy za sprawą bezimiennej bohaterki książki udaje się mu otworzyć. Ich wspólna relacja była specyficzna, często rozmawiali wczesnym porankiem, gdy wszyscy domownicy jeszcze spali, zwierzali się ze swoich lęków, a także potrafili wejrzeć w głąb w siebie nie mówiąc ani słowa. Co z jednej strony było piękne, a z drugiej ta relacja wypada za słodko, do tego stopnia, że czytelnik traci zainteresowanie całą historią. Moim zdaniem trzeba znać umiar w chwili tworzenia takich relacji, bo czasami ujmując kilka słów, można nadać większej autentyczności, w którą czytelnik będzie mógł uwierzyć. Przejdę teraz do bezimiennej bohaterki. Zdradzę Wam, że nie odkryłabym tego faktu, gdyby moja siostra nie zapytała mnie o czym jest ta historia, a ja chcąc jej opowiedzieć o bohaterach, przeszukałam całą książkę od początku i nie znalazłam imienia, co wprawiło mnie w zdziwienie, bo jaki w tym cel?

"Adam" to bolesna historia. Ujawnia skutki braku miłości ze strony rodziców, którzy powinni kochać swoje dzieci i opiekować się nimi. Tragiczne wydarzenia, łączą dwójkę głównych bohaterów. Opowieść o pierwszej miłości, o okrucieństwie, jakie potrafią wyrządzić rodzice, o zastraszaniu, a także o proszeniu o drugą szansę. 

Moja ocena 7/10⭐

Sięgnięcie po "Adama" ? Lubicie książki Agaty Czykierdy-Grabowskiej? :)

25 komentarzy:

  1. Uwielbiam książki tej autorki. Adama również Już czytałam i polecam wszystkim z całego serca. Jest to mocno wstrząśnięty koktajl emocjonalny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie zaliczam się fanów tej autorki, czytałam dwie jej powieści i nie zachwyciły mnie jakoś szczególnie, nie mogę polubić się z piórem autorki.

      Usuń
  2. Ja w sumie nie jestem pewna co do tej książki. Jestem sceptyczna. Myślę, że poczekam, aż znajdę ją w bibliotece, bo boję się na razie jej kupować. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz powieści new adult, to myślę, że "Adam" powinien Ci się spodobać :) Nie jest to łatwa historia, szczególnie pod koniec robi się ciężko, ale pierwsza część książki jest naprawdę przyjemna :)

      Usuń
  3. Nie miałam okazji przeczytać książek tej autorki, ale coś tam o niej słyszałam, a Adam zapowiada się obiecująco, więc być może się skuszę. ;)
    Pozdrawiam! :)
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ja nie mogę polecić Ci twórczości tej autorki, ponieważ nie przypadły mi do gustu :) "Adam" jest niezły, więc może daj szansę temu tytułowi :)

      Usuń
  4. Nie czytałam jeszcze nic autorstwa tej pisarki, ale może kiedyś dam jej szansę. Muszę w końcu przekonać się, jak wyglądają polskie New Adult

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o polskie new adult, to ja mogę Ci z czystym sumieniem polecić twórczość Anieszki Lingas-Łoniewskiej :) Szczególnie "Bez przebaczenia" <3

      Usuń
  5. Mam ją już u siebie i niedługo opublikuję własną recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie chętnie przeczytam Twoją opinię o "Adamie" :)

      Usuń
  6. Ja ostatnio zaczytuję się w polskich autorach, jednak książek tej autorki jeszcze nie czytałam. Czas chyba to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie pierwszy raz spotykam się z opinią pozytywną "Adama", więc pewnie i ja sięgnę po tę książkę ;)

    Pozdrowienia!
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam już o niej wiele dobrego, a i sama od dawna planowałam ją przeczytać, więc wkrótce na pewno to się stanie :) Okładka czarująca.
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest piękna :) Historia Adama jest bolesna, autorka bardzo emocjonalnie ją przedstawiła, czytaj i koniecznie daj znać jak się spodobała :) Pozdrawiam

      Usuń
  9. Mam ją w planach. Spotkałam się z różnymi opiniami tej książki, dlatego postanowiłam ją spradzić. Miło jednak, że zachwyciła kolejną osobę.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy mnie nie zachwyciła :) Historia jest wzruszająca, współczułam głównemu bohaterowi, tego co go spotkało. Jednak czegoś mi w niej zabrakło :(

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko lubisz takie new adult, to jak najbardziej czytaj :)

      Usuń
  11. Czytam same pozytywne recenzję i już się nie mogę doczekać własnego egzemplarza, który do mnie jedzie :) mam nadzieję, że rzeczywiście nie będzie się odczuwać tego, iż bohaterce brak imienia :D

    https://sunreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie odczuwa się tego zabiegu, ja nawet tego nie zauważyłam czytając tę książkę :) Dziwny zabieg, nie kumam tego do końca, ale nieważne :D

      Usuń
  12. Po kilku dobrych opiniach o "Adamie" mam wielką ochotę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja opinia jest taka pośrednia, bo fabuła książki mi się spodobała, jednak styl pisania autorki nie przypadł mi do gustu :(

      Usuń
  13. Słyszałam o niej już masę pozytywnych komentarzy, dlatego na pewno niedługo wpadnie w moje ręce! Nie mogę się doczekać!
    xoxo
    L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń