20 czerwca 2018

"Bogini niewiary" Tarryn Fisher


Nie ukrywam, że jak tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach, od razu miałam ochotę po nią sięgnąć. Tarryn Fisher miałam okazję poznać już przy dwóch tytułach: "Bad Mommy" - ta książka sprawiła, że polubiłam się z autorką. Ten tajemniczy i trochę przerażający klimat, jaki stworzyła kupił mnie bez reszty, nie mogłam się oderwać od lektury. Natomiast "Ciemna strona" z początku mi się spodobała, jednak odrzuciło mnie trochę zakończenie, nierealne jak dla mnie, lecz nie mnie to oceniać. Dlatego sięgając po "Bogini niewiary" trochę pokierowałam się oceną z Goodreads, gdzie oceny były naprawdę wysokie przez większość czytelników, co tylko jeszcze bardziej pchnęło mnie do czytania.


W powieści tej poznajemy historię Yary Philips, dziewczyny, która nie wierzy w miłość. Uważa, że dla mężczyzn jest tylko chwilową odskocznią, często pomaga artystom odnaleźć swoją muzę, a potem odchodzi. To ona woli łamać serce facetom niż, żeby ktoś miał zrobić to jej. Jest wędrowną duszą, przez większość swojego życia podróżuje i szuka swojego miejsca na ziemi. Często jej podróże są spowodowane chęcią zmiany otoczenia i zaczęcia wszystkiego od nowa. Wszystko się zmienia, gdy w barze, w którym pracuje spotyka udręczonego artystę - Davida Liseya. Mężczyzna od razu zauważa w Yarze swoją muzę, która uwolniła jego twórczość i pomogła mu skomponować kilka niezłych utworów. Ich początkowa znajomość jest dość poplątana. Yara ze swoimi przekonaniami trzyma Davida na dystans, nie chce się przyznać, że coś do niego poczuła, co sprawia, że oboje przyciągają się, by zaraz wrócić do punktu wyjścia. Lecz David szybko pokaże kobiecie, jak wygląda miłość i budowanie prawdziwego związku, co tylko wprawi ją w jeszcze większe wątpliwości. Tylko czy Yara jest gotowa poddać się takiej miłości i pozwolić poprowadzić się mężczyźnie? 
"Kiedy się kogoś kocha, wszystko jest ciągle nowe"
Tą książką Tarryn Fisher pokazuje się z zupełnie innej strony, przynajmniej jak dla mnie, ponieważ do tej pory czytałam tylko jej thrillery. Nie miałam okazji poznać jej w gatunku romans, a ta historia właśnie z takiego gatunku się wywodzi. Cóż miałam pewne wątpliwości na początku czytania, byłam ciekawa jak autorka poprowadzi całą tą relację między dwójką głównych bohaterów, obawiałam się bardzo zakończenia, gdy śledziłam w jakim kierunku to wszystko prowadzi. Z kolei Tarryn przyzwyczaiła mnie do niekonwencjonalnych pomysłów z jej strony, dlatego spodziewałam się po niej wszystkiego. Nie ukrywam, że zaskoczyła mnie całą akcją. Fisher przedstawia nam etapy budowania związku Yary i Davida. Oboje są jak ogień i woda: ona ze swoim temperamentem i zadziornym charakterkiem nie pozwoli prowadzić się mężczyźnie, natomiast on to mężczyzna, która musi przestawić swoje racje i nie pozwala kwestionować swoich działań. Jednak przy Yarze jest skłonny iść na kompromis.
"-Taka już jest ludzka natura, że chcemy naprawić wszystko co zepsute. Taka była moja pierwsza myśl, ale masz rację. Ktoś powinien przyjąć cię taką, jaką jesteś, a nie obmyślać plan, jak cię zmienić."
Niech nie zmyli Was opis książki, nie jest to typowa historia o miłości. Tarryn Fisher przedstawia nam kobietę, która nie wierzy w miłość. Jej ciągłe rozterki, wahania i okazywanie zazdrości psuły jej relację z Davidem, jednak co się dziwić, gdy matka nie służyła jej za wzór. Kobieta sądziła, że nie jest zdolna do kochania, dlatego ciężko jej było uwierzyć, że ktoś mógłby ją pokochać na zawsze. Ciągle bała się odrzucenia, dlatego to ona woliła robić pierwszy krok do zerwania z mężczyzną. 

"Bogini niewiary" to historia o odnajdywaniu siebie i akceptowaniu swoich wyborów. Tarryn Fisher przyzwyczaiła nas do bohaterów, którzy często postępują nierozsądnie, a ich działania są złe. Zazwyczaj serwuje nam psychopatów lub socjopatów, a tu proszę normalni bohaterowie, którzy mierzą się z miłością. Naprawdę dobra książka, którą polecam każdemu. Myślę, że każdy odnajdzie w tej historii coś dla siebie. 

"Po co w ogóle udawać, że nas nic nie wzrusza? Za dużo czasu spędzamy na pokazywaniu, że nic nie jest w stanie nas skrzywdzić. ."










Lubicie twórczość Tarryn Fisher? :) Zamierzacie sięgnąć po "Bogini niewiary? 

24 komentarze:

  1. Po "Margo" całkiem polubiłam się z tą autorką. Mam w planach w pierwszej kolejności sięgnąć po jej thrillery, jednak "Bogini niewiary" zapowiada się na tyle ciekawie, że i po nią zapewne sięgnę ale nieco później. ;)

    Biblioteka-wspomnien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję się zachęcona do lektury.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie czytałam twórczości tej autorki a Twoja recenzja zachęciła mnie nie tylko do "Bogini niewiary", ale również do wspomnianych thrillerów. Ciekawi mnie perspektywa kobiety - muzy, łamiącej męskie serca i wydaje mi się, że spodobałaby mi się jej relacja z Davidem. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już kilka pozycji autorki, zatem po tę z pewnością też sięgnę! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię taką delikatną Fisher! ��

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale coś czuję, że raczej by mi nie przypadła do gustu... :/

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować, może akurat przypadnie Co do gustu, szczególnie Bogini niewiary :)

      Usuń
  7. Jak dotąd czytałam "Margo" oraz "Bad mommy" i obie bardzo mnie zaintrygowały :) Szczerze mówiąc, nie miałam pojęcia, że kolejna książka tej autorki będzie w całkowicie innym klimacie, ale to ciekawa odmiana :) Po tę powieść z pewnością sięgnę
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Margo jeszcze czeka na przeczytanie. Nie wiem czemu do tej pory jej nie przeczytałam, skoro tak lubię twórczość tej autorki :D

      Usuń
  8. Ta książka jest na pewien sposób wyjątkowa i w pewnym sensie utożsamiam się z Yarą. Tarryn w naturalny sposób pokazała jak działa zazdrość i wątpliwości. Bardzo mi się podobała ta historia.
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo przypadła do gustu, szczególnie charakterystyka bohaterów :) Fisher ma niezłą głowę do wymyślania takich pokręconych historii, ale właśnie za to lubię jej twórczość :)

      Usuń
  9. Ta książka wywołała u mnie mnóstwo emocji - raz miałam ochotę nawrzeszczeć na główną bohaterkę, bo strasznie mnie irytowała swoim zachowaniem, innym razem chciałam ją pocieszyć. Koniec końców sama nie wiem czy ją lubię (Yarę). xD To jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku i na pewno długo ją zapamiętam. ;)
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej zachowanie było bardzo mylące i denerwujące, lecz myślę, że oto tutaj chodziło, żebyśmy mogli dojrzeć jej przemianę :)

      Usuń
  10. Po "Bad mommy" jakoś nie ciągnie mnie więcej do książek tej autorki... ale może kiedyś się jeszcze przełamię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam wiele dobrego o tej autorce, jednak nie miałam jeszcze okazji nic przeczytać. Na półce wciąż czeka "Bad mommy" i za nią wezmę się w pierwszej kolejności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BAD MOMMY podobała mi się najbardziej z jej książek, także jak najbardziej zachęcam do lektury :)

      Usuń
  12. Wydaje się ciekawą pozycje, ale najpierw mam wielką ochotę sięgnąć po "Bad Mommy" :)

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zwróciłam uwagę na ten tytuł już w zapowiedziach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na początku kiedy jeszcze nie została wydana w Polsce nie przykuła mojej uwagi, ale z każdą recenzją mam coraz większą ochotę po nią sięgnąć.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam i jestem zauroczona tą historią. Dla mnie coś wspaniałego i pięknego.
    Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak bardzo kocham mojego męża, że ​​byliśmy szczęśliwi z dwójką dzieci, chłopcem i dziewczynką. 3 miesiące temu zacząłem zauważać od niego jakieś dziwne zmiany. kilka tygodni później dowiedziałem się, że mój mąż spotyka się z kimś innym. Zaczął wracać do domu późno z pracy, prawie nie dba o mnie ani dzieci, czasami mój mąż wychodzi i nawet nie wraca do domu przez kilka dni. Zrobiłem wszystko, co mogłem, aby naprawić ten problem, ale nic nie działało. Bardzo się martwiłem i potrzebowałem pomocy. Czytałem o opowiadaniach Dr Goko na stronie internetowej, która sugerowała, że ​​dr Goko może pomóc rozwiązać problemy małżeńskie, przywrócić zerwane związki i tak dalej. Skontaktowałem się z nim i powiedziałem mu o moich problemach. Naprawił moje małżeństwo i dostarczył rozwiązanie mojego problemu, teraz mój mąż i ja znowu jesteśmy razem. wszystko działa dobrze w moim małżeństwie i jestem tak szczęśliwy, że doktor Goko przywrócił mi męża z powodzeniem. jeśli jest jakikolwiek problem w twoim domu, zdrowiu, małżeństwie / związku i więcej wysyłasz e-mail na Dr.Gokosspiritualcaster@gmail.com możesz dać mu czat WhatsApp na +2348056398964

    OdpowiedzUsuń
  17. Bogini niewiary to pierwsza powieść tej autorki z jaką miałam doczynienia. Bardzo podoba mi się styl w jakim pisze- po prostu pochłonęłam tę pozycję. Widziałam wiele opini, ze to tanie romansidło- ja odnoszę inne wrażenie. Mamy tu psychologiczny portret Yaro, której bagaż doświadczeń nie pozwala na zaufanie innym. Z drugiej strony jest natomiast David, który ufa bezgranicznie.

    OdpowiedzUsuń