21 czerwca 2017

"Szansa" - Vi Keeland /przedpremierowo/

 Premiera 22.06.2017
Niedawno otrzymałam tajemniczą paczkę, a w niej znajdowała się druga część bestsellerowej serii o seksownych zawodnikach MMA "Szansa" Vi Keeland od wydawnictwa Kobiecego. Z Vi Keeland miałam już styczność podczas czytania "Gracza" czy "Walki" i mimo iż książki tej autorki nie są wybitne, to czyta się je bardzo przyjemnie, a czy nie tego oczekuje od książek? Są idealne na odstresowanie podczas wieczornego odpoczynku z herbatą czy lampką wina po ciężkim dniu. Więc jeśli szukacie książki, która pozwoli wam się odprężyć i zabierze was w świat pełen pożądania i niepohamowanych uczuć, to ta pozycja sprawdzi się idealnie.

W drugiej części możemy bliżej poznać postać Vinny'ego, który w pierwszej części pojawił się jako trzynastolatek. Teraz jest dorosły i stara się odbudować ponowne zaufanie wobec Nico - swojego trenera, który będzie przygotowywał go do kolejnych mistrzostw. Vinny doświadczył wiele złego ze strony swojej matki, która była uzależniona od narkotyków, przez co sam zaczął brać i wymknęło mu się to spod kontroli. Dopiero walka pomogła mu odciąć się od tego szajsu i  Nico, który był wobec niego bezwględny, ale robił wszystko dla jego dobra, by chłopak wyszedł na prostą. Vinny ponownie zdobył zaufanie trenera i stał się pożądny. Miał swoje mieszkanie, codziennie chodził na treningi, a Nico sparwdzał czy jest czysty. I tak życie Vinniego wróciło na dobre tory. Myślał, że miał wszystko czego potrzebował do szczęścia, jednak gdy podczas zajęć z samoobrony, które prowadził spotkał Olivie, zrozumiał, że czegoś mu brakuje. To spotkanie sprawiło, że poczuł ponownie dawno zapomniane uczucie wobec dziewczyny z przeszłości, która wiele dla niego znaczyła.
Olivia Michaels to kobieta sukcesu. Młoda, bystra i pełna determinacji, by zdobyć swoją wymarzoną pracę w dziennikarstwie. Była na dobrej drodze, by osiągnać swój cel, ale na jej drodze pojawił facet, który w przeszłości złamał jej serce, a ponowne spotkanie ożywiło tłumione uczucia.

Liv i Vince już się kiedyś poznali, co nie skończyło się najlepiej. Kiedy ich drogi przecinają się ponownie, zaskoczenie i nieufność mieszają się z niepohamowanym pożadaniem. Czy zapomną o starych ranach, skoro blizny są jeszcze widoczne? 

"Szansa" podobała mi się dużo bardziej od "Walki". Od samego początku książka zaskakuje. Jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji, co utrzymuje czytelnika w ciągłym napięciu, a co za tym idzie? A to, że nie sposób się od niej oderwać. Historia tej pary jest pełna namiętności, głębokiego uczucia, a nawet zazdrości. Gdy zaczynałam czytać pierwsze rozdziały, myślałam, że ta książka to kolejny Grey... Trochę mnie ten fakt odpychał, ale na szczęście Vi bardziej skupiła się na pokazaniu rosnącego uczucią wobec Liv i Vinca, a także na rozwiązaniu spraw z przeszłości. Więc scen erotycznych był mało, co jak dla mnie było na plus. Bo jednak co za dużo to nie zdrowo.  


"Szansa" jest naprawdę dobrze napisana. Vi Keeland po raz kolejny zabiera nas w świat dwójki kochanków, którzy rozpalają nasze serca do czerwoności.  Absolutny must have każdej kobiety! 

Kto już miał styczność z Vi Keeland? Lubie jej twórczość? :)

Za cudowną niespodziankę i możliwość przeczytania "Szansy przedpremierowo dziękuję!
 

4 komentarze:

  1. O tej serii słyszę pierwszy raz, ale lubię walki MMA i z chęcią poznam te lektury jak tylko wpadną w moje ręce. Takie niespodzianki to ja rozumiem! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze książek z tej serii, ale chciałabym to kiedyś nadrobić ^^

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  3. O ile do Gracza całkowicie mnie nie ciągnie (to chyba przez okropną okładkę), to seria MMA mnie ciekawi. Z drugiej strony od erotyków oczekuję od jakiegoś czasu czegoś więcej, czegoś wow, czegoś mocniejszego. A tego tu chyba nie znajdę. :( Mimo wszystko, kuszą mnie i chyba sięgnę. :D

    Recenzje Koneko

    OdpowiedzUsuń
  4. Ci panowie na okładkach tej serii bardzo ładnie proszą mnie, abym sięgnęła po nich, więc chyba nie mam wyjścia... ;-)

    OdpowiedzUsuń