Obiecaj mi, że nigdy się we mnie nie zakochasz...
Z Agatą Czykierdą - Grabowską spotkałam się po raz pierwszy właśnie przy tym tytule "Wszystkie Twoje marzenia". Zgadzając się na zrecenzowanie tej książki zupełnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po polskiej autorce, która jest określana jako najpopularniejsza pisarka w gatunku new adult. Dlatego moje oczekiwania co do książki były ogromne. Czy autorka spełniła moje oczekiwania?
Na początku przedstawię Wam krótko fabułę. Główni bohaterowie książki poznają się w dość nietypowych okolicznościach. Gdy Kamil wraca wieczorem do swojego akademika, spotyka Majkę, która z całych sił kopie swój zepsuty samochód i usiłuje go wepchnąć do Wisły. Chłopakowi udaje się "chwilowo" odciągnąć ją od tego pomysłu. Okazuje się, że oboje mieszkają w tym samym akademiku. I tak od tego przypadkowego spotkania rozpoczyna się ich przyjaźń. Zaczynają spędzać ze sobą mnóstwo czasu. Początkowo żadne z nich nie chce się wiązać, po prostu oboje czują się swobodnie w swoim towarzystwie. Majka oświadczyła Kamilowi, że nie jest gotowa na związek i nie chce się z nikim wiązać. Z upływem czasu, ich znajomość coraz bardziej się zacieśnia. Kamil poznaje dziewczynę lepiej i dostrzega w niej coś niezwykłego. Tylko jak wyznać dziewczynie uczucia, gdy ta nie chce się z nikim wiązać i ukrywa przed nim tajemnice o swojej przeszłości. Czy Kamilowi uda się zburzyć ten mur i dotrze do serca dziewczyny? Czy Majka wyjawi swoje skrywane tajemnice? Gdy przeczytacie książkę będziecie wiedzieli jak ta sytuacja się potoczy ;).
Z wielkim entuzjazmem zaczynałam swoją przygodę z tą książka. Spodziewałam się słodkiej historii o miłości, która porwie mnie w świat bohaterów i pozwoli na chwilę odetchnąć od codzienności. Niestety zabrakło mi w niej "tego czegoś". Sama historia była dość przewidywalna i mało zaskakująca, a wielu wydarzeń można było się domyślić. To taka niezobowiązująca lektura, która nie wnosi nic w życie czytelnika.
Relacja między głównymi bohaterami były zbyt przesłodzona. Maja była mało konkretna, niby wydawać, by się mogło, że to pełna życia dziewczyna, która robi szalone rzeczy i jest bardzo żywiołowa. Ale jak dla mnie była po prostu nijaka. Za to Kamil był przeuroczy. To jak się troszczył o dziewczynę bardzo mi się podobało. Natomiast nie podobał mi się fakt, że gdy na ich drodze stawał jakiś problem, od razu było rozwiązanie, a co za tym szło? To, że nie odczuwałam żadnych skrajnych emocji podczas czytania.
Styl pisania autorki jest lekki i prosty w odbiorze, dlatego ksiażkę czyta się bardzo szybko. Moim zdaniem autorka za bardzo chciała wzorować się na zagranicznych autorach.
"Wszystkie Twoje marzenia" to książka, która nie wymaga od czytelnika pełnego skupienia, tylko pozwala na chwilę się zrelaksować i poznać losy Kamila i Maji. Jeżeli szukacie czegoś lekkiego na odstresowanie to ta pozycja jest dla Was idealna.
Premiera już 10 maja!
Kto czeka? Czytaliścię jakąś książkę tej autorki i polecacie mi przeczytać? Dajcie znać w komentarzach :)
Moja ocena: 6/10 / Autorka: Agata Czykierda - Grabowska / Oryginalny tytuł: Wszystkie Twoje marzenia / Data premiery: 10.05.2017 / Gatunek: new adult, romans/ Wydawnictwo: OMG Books
Za możliwość przeczytania książki przedpremierowo dziękuje bardzo wydawnictwu:
Nie czytałam nic tej autorki, a z tego co widzę ,,Wszystkie Twoje Marzenia'' zbierają opinie podobne do Twojej. Okładka jest urocza i przyciąga wzrok, ale myślę, że z samą treścią niestety się nie polubimy :(
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś po nią sięgnę :)
Pozdrawiam cieplutko,
Obsession With Books
Okładka jest bardzo urocza! :) A co książki to przeczytaj kiedyś jeśli będziesz miała możliwość i sama się przekonaj jak to z nią jest :) pozdrawiam Kochana! :*
UsuńPoprzednia książka autorki była całkiem w porządku, więc myślę, że z tą również będę chciała się bliżej zapoznać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Justyna z livingbooksx.blogspot.com
Właśnie ja muszę kiedyś z ciekawości przeczytać inną książkę tej autorki, bo ta nie wywarła na mnie, aż takie dobrego wrażenia :)
UsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Nie lubię gatunku do jakiej należy ta książka. Do tego ma w sobie to czego nienawidzę - brak zaskoczenia i jedna postać cudnie dopracowana, a druga tak żeby była. Muszę powiedzieć, że jestem dumna z Twojej szczerości, wielu recenzentów po otrzymaniu egzemplarza recenzenckiego jak już wymienia wady to tak na szybko, żeby utopić to jakoś pozytywami. Oby tak dalej! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Cmentarz Zapomnianych Książek
Dziękuje! :) Nie widziałam sensu, żeby kolorozywać tą recenzję, ponieważ ta książka nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, a w pisaniu recenzji chcę wyrażać to co myślę i czuje, a nie udawać czegoś czego nie ma :) Chcę być szczera z moimi czytelnikami :) Pozdrawiam! :)
UsuńSzkoda, że książka jest dość przewidywalna i nie wnosi niczego nowego. To nie jest zupełnie moja bajka, dlatego nawet nie próbuję, zwłaszcza, że do ideału jej dość daleko :)
OdpowiedzUsuńChcę ją przeczytać chociażby dla tej pięknej okładki, która jest niesamowicie wakacyjna. Mam tylko nadzieję, że spodoba mi się chociaż odrobinę bardziej niż tobie.:)
OdpowiedzUsuńOkładka jest bardzo ładna! Zdecydowanie przyciąga wzrok :) Monia, prawdopodobnie zrobię rozdanie na bookstagramie z tą książką, także bądź czujna :D Mam nadzieję, że Tobie bardziej się spodoba ta historia :)
UsuńTak jak znudziły mi się powieśći New Adult zagranicznych autorów, tak polskich kocham. Są mnie infantylne i zdecydowanie bardziej ciekawe. Tej autorki czytałam już jedną książkę, czyli "Jak powietrze" i oceniłam ją bardzo dobrze. Było trochę melodramatów, dzięki czemu było całkiem realistycznie i intrygująco. Więc jeśli ta powieść była Twoim zdaniem trochę zbyt banalna, to polecam tą poprzednią. Myślę, że bardziej Ci się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
Kate with books
W takim razie kiedyś na pewną w wolnym czasie sięgnę po "Jak powietrze" :) Ja właśnie bardzo rzadko sięgam po książki polskich autorów, jakoś bardziej wolę czytać tych zagranicznych :) Pozdrawiam!
UsuńSpotkałam się z twórczością tej autorki już wcześniej, stąd nie jestem zdziwiona twoją opinią. Pani Agata pisze książki po prostu... zwyczajne. Niewymagające, na rozluźnienie, a mi to kompletnie odpowiada. Rzadko zaczytuję się w polskiej literaturze, preferuję zagraniczną, ale jej twórczość mi się akurtat podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Paulina z Książkowego Zakątka
Tak ta ksiżka była dobra na rozluźnienie, ale jak dla mnie nic poza tym :) Szkoda, bo spodziewałam się czegoś o wiele lepszego :)
UsuńOgólnie czytam mało polskich autorów i książki tej autorki również nie wpadły mi jeszcze w ręce. Raczej nie zamierzam czytać tej powieści, ale recenzja bardzo ciekawa. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. ;) http://prostoprzezksiazki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzęściej też sięgam po zagraniczne książki niż polskie :) Pozdrawiam! Na pewno do Ciebie zajrzę :)
UsuńNie jest to chyba książka dla mnie i z drugiej strony z Twojej recenzji wynika, że mogłabym się poczuć nią rozczarowana, więc chyba postawię na inne powieści. W każdym razie bardzo dziękuję za takie wskazówki, które pozwalają mi na nie męczenie się z książką, która mi nie podejdzie.
OdpowiedzUsuńA proszę Kochana! :)
Usuń"Jak powietrze" zrobiło na mnie wielkie wrażenie. Nie mogę już doczekać się tej książki.
OdpowiedzUsuńDo premiery już bardzo mało dni zostało :)
UsuńWydaje się, że jest to typowe new adult, pełne schematów a mimo to wciąż uwielbiam ten gatunek i zawsze chętnie sięgam po takie książki ;) Zobaczymy czy u mnie będą jakieś emocje :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz mi po lekturze jak Twoje wrażenia :) Jestem ciekawa czy ta pozycja przypadnie Ci do gustu :)
UsuńMiałam ją w planach a teraz ...nie wiem 😉 może jednak sama się przekonam czy przypadnie mi do gustu..jednak priotytetem na pewno nie będzie 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana jeżeli tylko masz ochotę to czytaj :) Każdy ma swój gust, moża Tobie się ona spodoba :) Pozdrawiam!
UsuńCzytałam wcześniejszą książkę autorki i podziękuję kolejnej. :P
OdpowiedzUsuńJools and her books
Ja właśnie muszę przeczytać "Jak powietrze" :) Jestem bardzo ciekawa jak ona wypada, ponieważ słyszę dobre jak i złe opinie :D
UsuńNic nie irytuje mnie tak bardzo jak przesłodzone historyjki, więc mimo moich chęci zapoznania się z twórczością tej autorki raczej tego nie zrobię...
OdpowiedzUsuńczytamogladampisze.blogspot.com
A ja własnie jestem zakochana w tej książce! Uwielbiam i Maję i Kamila i ich historię! ;)
OdpowiedzUsuń