29 stycznia 2019

"Nasze małżeństwo" Tayari Jones - przedpremierowo


Przeczytałam tę książkę bardzo szybko, jednak do tej pory zastanawiam się czy przypadła mi ona do gustu. Tematyka jaką porusza autorka jest dosyć ciężka, zachowanie bohaterów jest samolubne, dlatego ciężko mi było polubić się z nimi. Do ostatniej strony nie mogłam zrozumieć decyzji, jakie zostały podjęte przez głównych bohaterów, więc może przez to mam mieszane uczucia. Ale to po kolei...
Osiemnaście miesięcy. Tyle zdążyli się sobą nacieszyć, nim Roy usłyszał wyrok, skazujący go na dwanaście lat do więzienia. Celestial z roli szczęśliwej żony zamieniła się w żonę skazańca, a ich dopiero co rodzące się uczucie zostało poddane wielkiej próbie, która uświadomi im, jak wiele muszą poświęcić, by utrzymać to małżeństwo. 

Tayari Jones kreuje nam genialne postacie psychologiczne za pomocą, których odkrywamy skutki, jakie niesie za sobą krzywdzący wyrok. Akcja książki rozgrywa się bardzo powoli, autorka nie śpieszy z fabułą, tylko krok po kroku, bez pośpiechu przedstawia nam swoją historię. Dlatego czytając tę książkę trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie porzucać jej po kilku stronach, gdy już uznamy, że lektura za bardzo nas nuży. Autorka podzieliła rozdziały na trzech bohaterów i każdy z nich ma szansę na opowiedzenie swojej wersji wydarzeń. Takie zabiegi są idealnym rozwiązaniem, ponieważ czytelnik może poznać myśli i uczucia każdego bohatera, którego dotyczy omawiany problem. W tym przypadku mnie doprowadzały do białej gorączki działania bohaterów, ale nie będę się o tym się rozpisywać, lepiej jak każdy pozna je sam. 

Celestial swoim zachowaniem strasznie mnie irytowała. Miałam wrażenie, że była kobietą, którą widzi tylko czubek własnego nosa i pomimo tego, że to Roy został zamknięty w więzieniu, to ona uważała siebie za pokrzywdzoną. Rozumiem, że nie było jej łatwo, została żoną skazańca, jednak ułożyła sobie życie i absurdalnie mówiąc była szczęśliwa. Nie polubiłam jej od początku, coś w jej zachowaniu strasznie mi przeszkadzało i jej działania były dla mnie zupełnie niezrozumiałe, a co najgorsze nie miały żadnego solidnego podłoża. Natomiast Roy był bohaterem bardzo honorowym. Został niesłusznie oskarżony i nie stracił chęci do życia. Jego siłą napędową była myśl, że na wolności czeka na niego żona i wiedział, że prędzej, niż później się z nią zobaczy, dlatego nie tracił nadziei. I tak jak w przypadku Celestial jej zachowanie było bardzo samolubne, tak Roy wykazał się zdrowym rozsądkiem i postąpił tak, jak prawdziwy mężczyzna. 

"Nasze małżeństwo" to powieść o miłości i niesprawiedliwości. To historia przepełniona żalem, goryczą, samotnością oraz niesprawiedliwością. Bohaterzy zostali poddani ciężkiej próbie, nie mogli cieszyć się wspólnym życiem, a za to przyszło im zmierzyć się z samotnością i utraconym czasem. Autorka tą powieścią uderza w instytucje małżeństwa. Ukazuje jej cienie i blaski, a przede wszystkim uzmysławia, że małżeństwo nie jest czymś, co może utwierdzać nas w uczuciu do drugiej osoby. Mam mieszane uczucia, co do tej powieści poprzez zachowanie bohaterów, ale patrząc całościowo na fabułę, to książka jest naprawdę dobra. Skłania do refleksji i zadumy na małżeństwem, związkiem, uczuciami i uzmysłowieniem sobie - ile jesteśmy w stanie poświęcić dla ukochanej osoby? 

Tayari Jones tą powieścią porusza czytelnika do głębi. 


Zamierzacie sięgnąć po "Nasze małżeństwo"? ;)

6 komentarzy:

  1. Na pewno będę czytać, bo książka już na mnie czeka i nie mogę doczekać się momentu, kiedy będę mogła po nią sięgnąć. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dr Аgbazara-świetny człowiek, ten lekarz pomoże mi odzyskać mojego kochanka Jenny Williams, który zerwał ze mną 2 lata temu z jego potężnym zaklęciem, i dzisiaj wróciła do mnie, więc jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z nim przez e-mail: ( agbazara@gmail.com ) lub zadzwoń / WhatsApp ( +2348104102662 ). I rozwiąż swój problem jak ja.

      Usuń
  2. Koniecznie muszę przeczytać :) Wiem, że to lektura dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że mnie akurat nie za bardzo ciekawi. Plus, nie wiem czy bym wytrzymała z irytującą bohaterką i wolno rozwijającą się książką, jestem bardzo niecierpliwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem bardzo ciekawa tej książki, bo po pierwsze bardzo lubię książki tego wydawnictwa, a po drugie czytałam o podobnej tematyce ,,I że cię nie opuszczę" które było super.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dr Аgbazara-świetny człowiek, ten lekarz pomoże mi odzyskać mojego kochanka Jenny Williams, który zerwał ze mną 2 lata temu z jego potężnym zaklęciem, i dzisiaj wróciła do mnie, więc jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z nim przez e-mail: ( agbazara@gmail.com ) lub zadzwoń / WhatsApp ( +2348104102662 ). I rozwiąż swój problem jak ja.

    OdpowiedzUsuń