26 września 2017

"Dziewczyna mojego brata" - K.A Linde /przedpremierowo/


"Dziewczyna mojego brata" to pierwszy tom z serii Mister Wright, który moim zdaniem wypada całkiem nieźle. 

Historia Emery rozpoczyna się dość tragicznie, ponieważ przyłapuje swojego chłopaka, a zarazem promotora na zdradzie. Rozzłoszczona dziewczyna postanawia zostawić swoje dotychczasowe życie w Austin i wrócić do rodzinnego miasteczka Lubbock, skąd uciekła dziesięć lat temu, przez jednego z braci Wrightów, który złamał jej serce. Zapominając o trudnych przeżyciach z przeszłości Emery za namową swojej najlepszej przyjaciółki udaję się z nią na przyjęcie weselne rodziny Wrightów. Tam spotyka Landona, który jej nie poznaje. I właśnie wtedy Emery postanawia odciąć się totalnie od rodziny Wrightów i nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Jednak przekorny los, zawsze lubi płatać nam figle i pisać nieoczekiwane scenariusze, ponieważ na drodze dziewczyny pojawia się brat Landona - Jensen.

Od samego początku między tą dwójką zaczyna iskrzyć, lecz gdy Jensen odkryje prawdziwą tożsamość Emery, postanowi, że nigdy więcej się z nią nie zobaczy. Pożądanie i wzajemne przyciąganie, nie pozwoli im o sobie zapomnieć. I prędzej czy później poddadzą się temu uczuciu. Ale co to będzie dla nich oznaczało? Tego dowiedzecie się sięgając po "Dziewczyne mojego brata". :)

"Dziewczyna mojego brata" okazała się być przyjemną lekturą na jeden wieczór. Właśnie tak szybko pochłonęłam tę historię, ponieważ jak już zaczęłam czytać, to nie mogłam się oderwać. Bohaterowie wyraźiście wykreowani. Narracja książki była prowadzona przez dwójkę głównych bohaterów: Emery i Jensena, co dało nam możliwość poznać uczucia i emocje. Bardzo podoba mi się umiejscowienie akcji książki w malowniczym miasteczku Lubbock, gdzie mieszkańcy się znają i są dla siebie mili i uprzejmi. 

Sięgnęłam po tę książkę z nadzieją, że będzie ona przyjemną odskocznią od codzienności i miło spędzę przy niej czas. Historia Emery i Jensena bardzo mi się podobała. Nie zabrakło mi w tej powieści niczego co moim zdaniem musi się pojawić w literaturze kobiecej. Główna bohaterka była typem silnej, niezależnej kobiety, która wiedziała czego chce od życia i nie dawała się na darmo wykiwać. Życie jej nie oszczędzało, po kolejnym rozstaniu z mężczyzną, postanowiła sobie dać z nimi spokój. Tak było dopóki nie spotkała Jensena, od tego momentu jej postanowienie poszło w niepamięć, a zrodziło się uczucie, któremu nie mogła się oprzeć i oddała się temu bezgranicznie. Jednak nie było tak kolorowo od samego początku, ponieważ para głównych bohaterów będzie musiała zmierzyć się z brutalną codziennością i bohaterowie będą musieli postawić wszystko na jedną kartę. Jensen uosabiał te cechy, których szuka się u mężczyzn. Był hojny, przystojny, traktował kobiety z szacunkiem i co najważniejsze cenił sobie wartości rodzinne. 

Czy polecam? Tak, jak najbardziej. Fani romansów i lekkich historii będą zadowoleni z lektury. Pierwszy tom z serii Mister Wright wypadł moim zdaniem pozytywnie i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu o Jensenie, który zaintrygował mnie swoją osobą  już w pierwszej części. 

Skusicie się na "Dziewczyne mojego brata" ? ;)

Za książkę dziękuje bardzo wydawnictwu Burda książki!

13 komentarzy:

  1. Jako fanka romansów i lekkich historii z przyjemnością po nią sięgnę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chętnie ją przeczytam, historia jest bardzo intrygująca!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już o tej książce, coraz bardziej się do niej przekonuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio siedzę w fantastyce i zaczyna mnie ona już powoli nudzić, więc muszę przejść na coś innego. XD Postaram się zapamiętać ten tytuł. :)
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że dopiszę ją do swojej listy, książek, które chcę przeczytać :) Jak będę miała ochotę na coś lekkiego to wtedy może się na nią skuszę :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
    oliviaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtedy ten tytuł sprawdzi się idealnie :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Mam ochotę, jednak trochę się boję, że to kolejna książka taka bez szału. Ale będę ją chyba miała na oku. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniecznie muszę po nią sięgnąć! :)

    Pozdrawiam!
    Czytelniczkaa97.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń